Zgodnie z założeniami obwodnica Góry miała zostać oddana do użytku w 2018 roku, jednak na placu budowy, jak na razie, nie widać żadnych postępów.
Przypominając, planowana obwodnica ma mieć długość około 3,5 km. Jej początek będzie znajdował się przed Stara Górą, w miejscu skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 323 z byłymi terenami kolejowymi. Dalsza jej trasa prowadzić ma na północ, przez skrzyżowanie dróg gminnych Jastrzębia-Stara Góra, a następnie przecinać ma się z drogą wojewódzką nr 324. W skład obwodnicy wejść mają trzy ronda, jedno z nich ma łączyć drogę wojewódzką 323 ze strefą inwestycyjną miasta. Dolnośląski Urząd Marszałkowski przeznaczył na budowę obwodnicy ponad 38 milionów złotych. Spośród pięciu firm biorących udział w przetargu wybrano Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia, które koszt inwestycji wyliczyło na 21 milionów złotych.
- Umowa z wyłonionym wykonawcą na zaprojektowanie i budowę objazdu, podpisana została pod koniec 2015 roku. Miał on więc półtora do dwóch lat na uzyskanie wszystkich zezwoleń. Niestety, ze względu na przedłużające się procedury administracyjne, nie udało mu się tego zrobić.- wyjaśnia Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu.
Dlaczego tak długo to trwa?
Droga przebiegać ma przez tereny należące do 92 właścicieli. Jednym z powodów przeciągających się procedur jest brak zgody jednego z nich na oferowane przez DSDiK warunki finansowe.
Jak mówi rzecznik DSDiK:
- Jest jeden właściciel, który nie zgodził się na wykup przez DSDiK gruntu, na cenę oraz na wartość nieruchomości którą mu zaproponowaliśmy. Właściciel żąda podwójnej ceny, my się na to nie zgodziliśmy. W tym momencie będziemy musieli skorzystać ze specustawy drogowej, która powstała do tego typu przypadków, gdzie jeden podmiot blokuje dużą inwestycję, która jest ważna z publicznego punktu widzenia. W ten sposób spróbujemy wywłaszczyć teren. Jednak ramy czasowe tej procedury są mi nieznane.
Kolejnym powodem tego, że inwestycja się jeszcze nie rozpoczęła, są długo trwające procedury uzyskania decyzji Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID), który jest strategicznym dokumentem, przy tego typu budowach.
- Do tej pory wykonawca, jak również my, jako inwestor nie otrzymaliśmy tego zezwolenia. - dodaje Antkowiak.
Kolejny wniosek o wydanie ZRiD-u został złożony do Urzędu Wojewódzkiego w grudniu 2017 roku, który na jego rozpatrzenie ma 90 dni. Decyzja powinna wpłynąć w kwietniu. Jak mówi rzecznik DSDiK:
-W momencie gdy Urząd Wojewódzki wyda pozytywną decyzję, wykonawca wchodzi już na teren budowy.
Przyszłość obwodnicy Góry leży teraz w rękach Urzędu Wojewódzkiego. Rzecznik DSDiK sam podkreśla, że inwestycja ta niestety się przedłuża, jednak w konsekwencji wreszcie powstanie.
(Julka)