Sołtys: Nic się nie zmieniło od momentu budowy kaplicy, tj. 40 lat. Ceremonia pogrzebowa trwa około 2 godziny. Ludzie nie mają gdzie usiąść. W miejscowościach gdzie są kościoły i cmentarze to nawet rodzina jest w stanie usiąść. W kaplicy górowskiej najbliższa rodzina nie ma takiej możliwości. Są tylko dwie ławki. Przypominam, że wjazd na teren cmentarza kosztuje półtora tysiąca. Kto jest właścicielem i zarządcą cmentarzy? Czy zwiększy się ilość ławek? Pytanie do pana przewodniczącego.
Burmistrz: Pan przewodniczący sprawnie prowadzi sesje i udziela głosu. Organem wykonawczym jest burmistrz.
Sołtys: Kto jest właścicielem cmentarza? Kto jest zarządcą? Kiedy będą nowe miejsca siedzące i jakieś zadaszenie?
Burmistrz: Pan doskonale wie, ze zarządcą jest TEKOM. Panie Sołtysie, można było omówić bieżące sprawy z panem Ćwianem przy herbacie. I gdyby się okazało, że pan prezes zobowiązał się wykonać to zadanie a niestety by tego nie wykonał z różnych przyczyn – to wtedy na sesji pan zgłasza „Byłem u prezesa, zgłosiłem problem, nic nie zrobił. Proszę was jako radnych o wpłynięcie na prezesa, o dokapitalizowanie spółki bo nie ma innej możliwości rozwiązania problemu”.
Wiem, że w innych kaplicach jest kilka ławek, pozostali zostają na zewnątrz. Wszystkiego pan prezes nie jest w stanie zrobić. Prosiliśmy o kanalizację, zwodociągowanie – wykonuje. Wykonał wielkie zadanie w Borszynie Wielkim i Małym. Obecnie zajmujemy się dwoma istotnymi problemami m.in. modernizacją stacji uzdatniania wody. Gdybyśmy nie wybudowali drugiego zbiornika to w okresie suszy problem byłby wielki – nie byłoby wody.
Oczyszczalnia ścieków, która była ostatni raz modernizowana 30 lat temu. Jesteśmy świadomi, że na to musimy wydać około 30 milionów. Cmentarz komunalny też jest dla nas ważny. Świadomi jesteśmy remontu kaplicy. Vice Burmistrz, który nadzoruje spółki, m.in. TEKOM, odwiedza często cmentarz komunalny i sprawdza jego wygląd i czystość. W przypadku dużego pogrzebu są wystawiane duże ławki przed kaplice. Jeśli nie dokapitalizujemy spółki to gmina Góra nie może wykonać remontu gdyż nie jest zarządcą.
Proszę najpierw umówić się na spotkanie z prezesem TEKOMu i omówić wszystkie argumenty za i przeciw. Na jednej sesji przez 5 minut dyskusji nie rozwiążemy problemu.
W moim programie wyborczym na okres obecnej kadencji zawarłam punkt o remoncie i odbudowie kaplicy. Każdy punkt, który oferowałam jako kandydatka to staram się wypełnić w okresie 5 lat. Jeżeli w ciągu całej kadencji bym tego nie wykonała to rozumiałabym pana wypowiedź, że „miała Pani to w swoim programie a nie wykonała”.
Górowską Kartę Seniora realizujemy. Wszystkie punkty zawarte w mojej poprzedniej kadencji, zależne ode mnie, zrealizowałam. Na zadania niezależnie nie mam wpływu jak budowa obwodnicy ponieważ Wojewoda nie wydał zgody. Proszę pana sołtysa o cierpliwość, wytrwałość.
Sołtys: Powiedziała pani o dostawianiu ławek na większe pogrzeby. Nie ma czegoś takiego jak mniejszy i większy pogrzeb. Ludzie płacą tyle samo – 1,5 tysiąca. Ceremonia trwa dwie godziny, rodzina najbliższa stoi.
Burmistrz: Panie prezesie, proszę o każdej porze dnia i nocy dostawiać ławki. Zawsze mają być ławki.
Sołtys: Prezesie, czy na nowe ławki i nagłośnienie będziemy 40 lat czekali? A temperatura latem 50 stopni?
Prezes Ćwian: Nie wiem skąd Pan wziął tą kwotę 1 500 zł. Powiem, że wejście na cmentarz celem dokonania pochówku kosztuje 400 zł. Opłata za grób na 20 lat wynosi 550 zł.
Sołtys: Czy przez 20 lat płacę 400 zł.?
Prezes: 400 zł. płaci się tylko raz. Ta opłata jest dokonywana przez zakład pogrzebowy.
Mówi Pan o temperaturze. Nie wiem czy Pan zauważył, ale założyliśmy klimatyzację. Jest wybudowane kolumbarium ponieważ chcieliśmy podkreślić religijny charakter. Wszystko odbywało się po uzgodnieniach z proboszczem.
Wiem, że są jeszcze rzeczy, które powinniśmy naprawić. Nie widzę najmniejszego problemu jeśli chodzi o ławki. Schowane są by nikt ich nie zniszczył. Jeśli będzie życzenie to na każdy pogrzeb będą wystawiane.
Sołtys: Konkretnej odpowiedzi nie ma. Przygotuję się na kolejne spotkanie.
(foto: tekom.net.pl)