23.10.2018 22:21
To nie wiarygodne jak Pan M. sprowadził dyskusje publiczną do parteru. Jak łatwo zapominamy o tym, co zostało w naszej gminie zrobione, jak bardzo wszystko się zmieniło. Słyszę - Stuczyk nic nie zrobił!! A jeździmy drogami gruntowymi, ścieki idą do rowów, a każdy czerpie wodę z hydroforów przy domach. Nie ma gdzie się spotkać według Pana Pawła - a kto odwiedził ostatnio Jacka na pocztowej? To są jakieś żarty!!! Ktoś czytał Niedźwiedziowy program wyborczy? Tam nic nie ma poważnego? Lanie wody, a przepraszam jest odezwa od Pani Ireny, że przejmie wszystkie drogi powiatowe - te których nie chciał nawet utrzymywać. Do rzeczy - wierzę w zdrowy rozsądek ludzi, wierzę, że pomimo nawały hejtu, ludzie potrafią dostrzec to, co udało się dla nich zrobić. Ktoś porównuje z Górą, Żmigrodem, Wińskiem. To mżonka. Żadnej z gmin nie można do siebie porównywać z wielu względów. Wiele czynników się na nie nakłada. Nie da się porównywać ich budżetów i położenia. Dziś ludzie wolą siedzieć w domach, z nosem w szklanych ekranach niż się spotykać i rozmawiać, po prostu być ze sobą. Dziś sąsiad sąsiadowi zazdrości byle czego, zamiast cieszyć się, że ten sobie radzi. Buta, arogancja i zawiść. Jak ktoś może na poważnie brać pod uwagę faceta na Burmistrza, co sprzedał szpital, bo przyjechali Panowie ze złotymi zegarkami i piórami do pisania? To jest jakaś komedia? Jak zaufać komuś, kto tydzień przed wyborami łata drogi, które od lat są zaniedbywane? Czym ktoś taki imponuje? To niebywałe. Z resztą może dziś w świetle bylejakości ludziom odpowiada bylejakość. Ja jednak się na to nie zgadzam. Stanowczo i ze zdrowym rozsądkiem oddam głos na sprawdzonego, normalnego, rozważnego człowieka jakim jest Zbigniew Stuczyk, a nie marionetkę w rękach Pani, która ma chęć, bo nie ambicję rządzić całym powiatem. To już było i żadna złotówka nie spłynęła z powiatu do gminy Wąsosz. Ja tego nie chcę. Może komuś będzie odpowiadać to, że pięć lat pójdzie w niwecz, ale mnie to nie jest obojętne. Gmina ściągnęła mnóstwo środków z zewnątrz. Mnóstwo, ale dla niektórych to i tak za mało. Mam takie nie odparte wrażenie, że niektórzy to choćby chodzili po złotych drogach to i tak by powiedzieli, że chodzą po piasku. Mam nadzieję, że nasze społeczeństwo nie upadło tak nisko, żeby wybrać człowieka, który nie potrafi podejmować decyzji i liczy, by ktoś zrobił to za niego. Pan Paweł się do tego nie nadaje. Nie trzeba nikogo obrażać, by do takiego wniosku dojść, a jeśli nawet podjąłby to w razie draki nie wziąłby na siebie takiej odpowiedzialności. Tyle w temacie. Jak ktoś nie chce zobaczyć prawdy, to jej nie dostrzeże, choćby miał ją przed czubkiem nosa, a u nas jest tak, że siebie się nie widzi, ale u sąsiada wszystko. Chyba jest za dobrze. Trzeba bata i kajdan, byśmy żyli zgodnie i się nie obrażali, byśmy widzieli to, co dla nas robi ktoś normalny, pracowity i uczciwy.