W sobotę, 8 września w miejscowości Sveti Martin na Muri w Chorwacji odbyły się 30. Mistrzostwa Świata federacji IAU na dystansie 100 kilometrów. W zawodach wzięło udział 168 mężczyzn i 115 zawodniczek z 41 krajów.
Joanna Lorenc, Zawodniczka Klubu Sportowego Endorfiny Wąsosz wystartowała z orzełkiem na piersi obok dwóch innych Polek (Gosia Pazda-Pozorska, Wioletta Paduszynska). Polki, drużynowo zajęły 5 miejsce z łącznym czasem 24:46.54.
Joanna metę przekroczyła z czasem 8:25:05, co dało jej 32 miejsce wśród kobiet.
“Poprawiłam tym samym swoją życiówkę o ponad 41 minut - wyznaje zawodniczka”
Start w Mistrzostwach Świata z możliwością reprezentowania Polski, jak sama Joanna mówi, był jak marzenie senne.
- Jeszcze dochodzę do siebie, budzę się, pomału wracam na ziemię! Do tej pory jest mi ciężko się pozbierać, jeszcze błądzę, bujam w obłokach, w chmurach unoszących się Chorwacją i nad tym co się tam wydarzyło. A wydarzyło się coś niesamowitego! Nie mogąc dojść do siebie szukałam i nadal poszukuję odpowiednich słów by wyrazić to co przeżyłam. To bardzo trudne. Bo jak opisać to, czego nie da się ująć w żadne, nawet najpiękniejsze, najbardziej wyszukane wyrażenia??? Jak opisać coś co jest nie do opisania??? Co jest nieziemskie, boskie, jak ze snu??? Nie mam pojęcia!!! [...] Do tej pory jestem jak w amoku, hipnozie, jeszcze lewituję, unoszę się nad ziemią bo nie mogę uwierzyć, że to właśnie mi przyszło przeżyć te wspaniałe chwile, które zapamiętam do końca życia! - wyznała na swoim profilu facebookowym.
Joanna podziękowała Jackowi Będkowskiemu i PZLA za zaufanie i szansę, jaką jej dali, a także rodzinie, przyjaciołom, doświadczonym biegaczom za cenne rady, wsparcie i pomoc.
Bez Was by mnie nie było… podsumowała “endorfinka”
GRATULUJEMY i życzymy kolejnych sukcesów!
(julka)