"Dziś (21 listopada) w godzinach porannych na drodze powiatowej 1083 doszło do zdarzenia z udziałem samochodu osobowego, który w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu.
Ze względu na panujące warunki pogodowe zwracamy się z prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności." - napisano na oficjalnym FP Straży Pożarnej w Górze, po kilku godzinach zamieszczono kolejny komunikat o kolizji.
"Kolejna kolizja z udziałem jednego samochodu osobowego na drodze wojewódzkiej 323, brak osób poszkodowanych. Na miejscu pracowały dwa zastępy z JRG Góra. Jeszcze raz apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności." - napisano.
Pod postami pojawiły się komentarze mieszkańców, którzy są zdania, że stan dróg jest główną przyczyną kolizji,a nie warunki pogodowe. Na drodze 323 prowadzone są bowiem prace remontowe. W pewnym odcinku jezdnia po prostu "urywa się".
- Do odpowiedzialności karnej doprowadzić tych patałachów co naprawiają jezdnię ! Na drodze wojewódzkiej remonty, asfalt rozkopany a tam zero ostrzeżeń. Tylko na wschodzie takie rzeczy możliwe. Witamy w Polsce! - pisał jeden z komentujących.
Tak czy inaczej, na drodze zachowajmy szczególną ostrożność.
